NIE MA, ŻE SIĘ NIE DA

NIE MA, ŻE SIĘ NIE DA

Kochaj do szaleństwa jak Matka Teresa

Ulicą Leśną, potem leśnymi dróżkami przez Polanę Głębokie, dalej ulicą Potok i prosto na Polanę Pod Wapiennym. Z niej drogą pod Żarem, na Hombark i już na koniec Między Górami 

do ostatniej stacji przy łapszańskim cmentarzu gdzie wspólną modlitwą i pamiątkowym zdjęciem zakończyliśmy tegoroczną Łapszańską Ekstremalną Drogę Krzyżową. Drogę wyjątkową, bo przeszła nią rekordowa ilość uczestników - ok. 90 osób, ciepła pogoda towarzyszyła na całym szlaku, a rozważania odsłuchiwane ze specjalnie przygotowanych nagrań nawiązywały do życia i misji św. Matki Teresy z Kalkuty. Tematem przewodnim były słowa: „Miłość jako ekstremalne wyzwanie według św. Matki Teresy z Kalkuty.” Jak co roku prezentowane były świadectwa ludzi, na każdy odcinek drogi można było podjąć jedno konkretne postanowienie, a wędrówce towarzyszyła cisza i skupienie.

Dziękujemy wszystkim za obecność i wspólnie podjęty trud drogi, dziękujemy o. Dariuszowi Jabłońskiemu SP za organizację i wspólną modlitwę. Bogu podziękować trzeba za pogodę i za to, że mogliśmy iść. Dziękujemy za wszelkie łaski jakie otrzymaliśmy przez udział w tej Drodze Krzyżowej. Bóg zapłać!

Jeśli ktoś nie mógł pójść wczoraj z naszą grupą, zawsze może przejść drogę indywidualnie w najbliższym czasie, może wybrać dowolną trasę, którą znajdzie na stronie www.edk.org.pl

Polecamy link do strony, gdzie możemy odsłuchać wszystkie tegoroczne rozważania:

https://www.edk.org.pl/rozwazania/